Przyczyny szumów usznych
Przyczyn szumów usznych może być bardzo wiele, od prozaicznych do trudnych w zdiagnozowaniu. Poniżej przedstawiono szereg czynników/dolegliwości mogących zwiększać ryzyko szumów usznych.
1. Przebywanie w nadmiernym hałasie – słuchanie głośnej muzyki (szczególnie przez słuchawki) czy praca w hałasie przez długi okres czasu sprawia, że chory słyszy szum w uszach, gdy znajduje się w ciszy. Pojawia się on zwykle z powodu uszkodzenia nerwów słuchowych lub dopiero postępującego uszkodzenia. Jak temu zapobiegać? Należy przede wszystkim zrezygnować z słuchania głośnej muzyki przez słuchawki, również w samochodzie nie należy głośno włączać radia.
2. Stres – popularne „dzwonienie w uszach” występuje zazwyczaj w godzinach wieczornych, gdy po całym dniu kładziemy się do łóżka. Co ważne – nie pojawia się ból, ale występują kłopoty z zaśnięciem. Należy wyeliminować przyczynę stresu, postawić na większą ilość odpoczynku, spotkania z przyjaciółmi czy spacer. Ważne jest pamiętanie o relaksie i zostawieniu w pracy wszystkich problemów z nią związanych. W zasypianiu może pomóc słuchanie muzyki relaksacyjnej.
3. Działanie czynników chemicznych.
4. Uraz mechaniczny głowy bądź szyi.
5.Miażdżyca – powoduje, że ścianki tętnic zarastają od środka cholesterolem i innymi lipidami, a krew chcąc przejść przez naczynia musi się przez nie „przeciskać” z większą siłą. Wówczas pacjent odczuwa szumy uszne, które pojawiają się po intensywnym dniu pracy lub wysiłku fizycznym. Taka sytuacja powinna być koniecznie skonsultowana z lekarzem, który z kolei powinien skierować chorego na badanie cholesterolu oraz trójglicerydów. Dobra rada: postaraj się ograniczyć tłuszcze zwierzęce oraz węglowodany. Zmień swój tryb życia i włącz do swojej diety większą ilość owoców oraz warzyw, a oprócz tego zacznij uprawiać jakąś aktywność fizyczną. Poziom cholesterolu możesz zmierzyć, nie wychodząc z domu.
6. Nadciśnienie – bardzo podwyższone ciśnienie krwi często powoduje szumy uszny i pulsowanie. Ponadto przy wysokim ciśnieniu dodatkowo pojawia się ból z tyłu głowy, który nasila się szczególnie po wysiłku fizycznym. Należy pamiętać, że nadciśnienie to dosyć przebiegła choroba, która w sposób podstępny może niszczyć nerki oraz oczy. Jeżeli kilka dni z rzędu twoje ciśnienie przekracza 140/90 mm Hg, powinieneś jak najszybciej skonsultować się z lekarzem. Bardzo często na początku wystarczy zmiana nawyków żywieniowych i większa ilość aktywności fizycznej. By skutecznie kontrolować ciśnienie, warto zaopatrzyć się w ciśnieniomierz naramienny lub nadgarstkowy.
7. Nadużywanie pewnych preparatów – szum w uszach może pojawiać się w trakcie przyjmowania danego leku lub po jego zakończeniu. Zazwyczaj preparatami wywołującymi tę dolegliwość są antybiotyki (np. neomycyna), ale również aspiryna lub inne preparaty przeciwbólowe. Ważna jest świadomość i zapamiętanie, które leki wywołują u ciebie szumy uszne – wówczas lekarz może przepisać inny preparat. Jeżeli jesteś zmuszony/a stosować środki przeciwzapalne lub przeciwbólowe zacznij od jak najmniejszych dawek.
8. Nadczynność tarczycy – jest chorobą, która wpływa na zwiększoną ilość hormonów tarczycowy we krwi, a one z kolei pobudzają nasz układ krwionośny do wzmożonej pracy. Taka sytuacja sprawia, że u chorego pojawia się podwyższone ciśnienie i przyspieszone tętno (krążenie hiperkinetyczne). Krew przepływająca przez tętnice w okolicach skroni przy wysokim ciśnieniu sprawia, że chory odczuwa szumy lub dzwonienie w uszach. Ważne jest odpowiednie zdiagnozowanie i leczenie tarczycy, dlatego jeżeli występują u ciebie jakiekolwiek objawy (np. spadek wagi i bezsenność) – udaj się do lekarza.
9. Obniżona krzepliwość krwi – szumy uszny mogą również pojawiać się, gdy jesteśmy senni czy zmęczeni. Dzieje się tak, ponieważ serce częściej się kurczy, gdyż chce nadrobić niedobór krwi w organizmie. Zatem przepływająca szybko przez tętnice skroniowe krew daje uczucie szumu w uszach. Konieczna jest konsultacja z lekarzem! Nie wolno na własną rękę przyjmować leków przeciwzapalnych, gdyż rozrzedzają one krwi. Niska krzepliwość krwi nie musi oznaczać niebezpiecznej choroby, może być po prostu konsekwencją małej ilości wapnia lub witaminy K w organizmie.